Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże, – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże,
– zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo - módl się za nami.
Święty Franciszku, - módl się za nami.
Pastuszku, grający w górach Bogu na fujarce i śpiewający Mu własne pieśni,
Zachwycający się “latarnią Pana Jezusa” -wschodzącym i zachodzącym słońcem,
Litościwy dla ptaków, z którymi dzieliłeś się chlebem,
Bardzo współczujący cierpiącym i chorym,
Zawsze uśmiechnięty i uprzejmy dla wszystkich,
Sprawiający innym radość, także własnym kosztem,
Umiejący bawić się ze wszystkimi, którzy tego potrzebowali,
Ustępliwy i posłuszny dorosłym, a nawet dzieciom,
Unikający złego i gorszącego towarzystwa,
Szukający samotności, by lepiej się modlić i rozmyślać o Bogu,
Pełen zachwytu i szczęścia płynącego ze spotkań z Aniołem Pokoju,
Umocniony Krwią z kielicha Anioła,
Rozradowany widokiem Pani z nieba,
Poznający Trójcę Świętą w świetle wychodzącym z rąk Maryi,
Kochający Boga bardziej, niż własnych rodziców,
Bardzo kochający Jezusa, widzianego w świetle we własnym sercu,
Posłuszny słowom Pani z nieba, słyszanym i przekazanym ci przez dziewczynki,
Szczęśliwy z wiadomości, że wiele Różańców może zaprowadzić cię do nieba,
Wstrząśnięty wizją męki grzeszników w piekle,
Cierpiący na widok smutku Pana Jezusa i Maryi z powodu grzechów ludzkich,
Pocieszycielu zasmuconego Boga oraz Matki Bożej,
Ofiarujący modlitwy i umartwienia za grzechy popełnione przeciwko Maryi,
Ponoszący ofiary za Ojca Świętego
Cierpliwie znoszący wszelkie cierpienia dopuszczone przez Boga,
W duchu ofiary nigdy nie grymaszący przy jedzeniu,
Z miłości do Jezusa oraz do grzeszników cierpiący samotność w więzieniu,
Wyrzekający się jedzenia, by złożyć z tego ofiarę Bogu,
W strasznym upale wyrzekający się wody za nawrócenie grzeszników,
Z miłości do Boga rezygnujący się śpiewania piosenek,
Straszony w jaskini przez szatana, który cię nienawidził za twoje modlitwy,
Modlący się o odwagę dla Hiacynty w więzieniu,
Wypraszający ludziom łaski przez cichą samotną modlitwę w kościele,
Otoczony w chorobie ludźmi, którzy czuli się przy tobie “jak w kościele”,
Otrzymujący od Boga łaski poprawy życia, zgody i zdrowia dla proszących o nie,
Pełen radości płynącej z przyjścia do ciebie Jezusa w Komunii świętej,
Spragniony oglądania Pana Jezusa w niebie,
Tęskniący za Matką Bożą,
Z wielką pogodą ducha, a nawet zadowoleniem znoszący ostatnią chorobę,
Gotów wszystko wycierpieć, by osiągnąć niebo,
Pragnący w niebie sprawiać radość Bogu,
Żegnający się słowami: ,,Do widzenia w niebie!”,
Wypraszający nam w niebie łaskę świętości,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata – przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata – wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata -zmiłuj się nad nami.
W. Módl się za nami, błogosławiony Franciszku,
O. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się. Boże, który wybrałeś sobie, jak niegdyś w Betlejem, prostego i pokornego pastuszka, św. Franciszka, na powiernika tajemnic nieba, daj nam, prosimy, jak on uświęcić się szybko w szkole Maryi. Niech i nasze serca, przeniknięte Twoim światłem i łaską, staną się wrażliwe na najmniejsze zło i spragnione prawdziwego dobra. Tego dobra, które – nieraz za wielką cenę cierpień, wyrzeczeń i modlitw – trzeba zdobywać dla siebie i dla innych, byśmy wspólnie cieszyli się jego pełnią w niebie. Przez Chrystusa, Pana Naszego. Amen.
0 Komentarze:
Prześlij komentarz