Byłem sam



Byłem sam, zupełnie sam, mimo wielu twarzy tłumu, a C G dmimo blasku barwnych lamp, nie umiałem wyjść zza muru. F C F E a Biłem głową nie umiałem wyjść ze swoich małych ram, Gdy upadłem zrozumiałem, nie mam szans bo idę sam. Ref.I zupełnie nie wiedziałem, co mam robić dokąd iść? C G C F G CPo co tutaj się znalazłem? I w ogóle, jak mam żyć. F G C a F E a Wciąż rzucany wirem życia tak zupełnie skołowany Nie wiedziałem: walczyć dalej, czy też lizać swoje rany. Kiedyś w środę późno w nocy, samotnością wyczerpany, Pomodliłem się po prostu i zostałem wysłuchany. Ref.Przyszedł Chrystus przy mnie usiadł, swoją dłonią dotknął mnie, Moje życie się zmieniło i już wiem gdzie, dążyć mam. Od tej chwili nieustannie, Pan i ja kroczymy razem, Krok po kroku wciąż do celu,chociaż w drodze staje czasem Kiedy staje, staję także, czeka aż powrócę znowu, A gdy wraca jest już dobrze i jest radość w sercach obu. Ref.I nie wrócę się już nigdy, nie powrócą dawne dni, Bo On Chrystus jest wciąż przy mnie,głosić Boga kazał mi.

Drukuj to!

CONVERSATION

0 Komentarze:

Prześlij komentarz