Maj - miesiącem szczególnie poświęconym Maryi


  Jeśli pragniesz uczcić Maryję w sposób poniżej podany, to naciśnij na tytuł modlitwy zaznaczoną na niebiesko! 
 
Wiele miesięcy w Kościele poświęconych jest szczególnym nabożeństwom. W listopadzie modlimy się za wiernych zmarłych, w czerwcu zanurzamy w oceanie miłosierdzia Najświętszego Serca Pana Jezusa, lipiec poświęcony jest Najdroższej Krwi Pana Jezusa, a maj poświęcony jest Matce Bożej. 

Czy modlisz się za jej wstawiennictwem? 
Czy prosisz by wzięła Cię w opiekę? 
Czy poświęciłeś Jej swoją rodzinę? 
Masz na to jeszcze czas? – maj to ku temu idealna okazja!

Święty Ludwik Grignion de Montfort pisał o Matce Bożej Królowej wszystkich serc jako o „Arcydziele Bożego stworzenia”. Poniżej kilka sposobów na uczczenie Matki Bożej:

Pierwszy gest jaki powinniśmy każdego poranka wykonać to modlitwa Poświęcenie się Panu Jezusowi za pośrednictwem Najświętszej Maryi Panny. To gwarancja udanie rozpoczętego dnia! 

Matka Teresa z Kalkuty, poruszona wielką miłością Maryi, ułożyła niegdyś godną polecenia modlitwę: "Maryjo, Matko Chrystusa daj mi swe serce, tak piękne, tak czyste, tak nieskazitelne, tak pełne miłości i pokory, bym mogła przyjąć Chrystusa pod postacią Chleba, bym kochała Go tak jak ty Go kochasz i służyła Mu w cierpieniu skrytym u najbiedniejszych z biednych". 

Drugą z możliwości jest uczczenie Matki Bożej poprzez codziennie poranne krótkie Nabożeństwo Trzech "Zdrowaś Maryjo... oraz Poranne ofiarowanie się Matce Bożej.

Angelus / Regina Caeli
Tradycyjnie modlitwę tą odmawia się w południe, ale jeśli z jakichś powodów nie udało ci się zwrócić ku Matce Bożej o 12.00, możesz przenieść modlitwę na inną porę. Te maryjne modlitwy przywołują kluczową obecność Maryi w tajemnicy Zbawienia, a więc wcielenia, męki i śmierci Pana Jezusa.

Kolejnym gestem miłości do Maryi powinna być Litania Loretańska, "Pod Twoją obronę ...", Modlitwa św. Bernarda do Matki Bożej oraz Akt oddania rodziny Niepokalanemu Sercu Maryi. Nie zapomnij poświęcić też siebie. Kościół przygotował dla nas podpowiedzi formalne, w jaki sposób można poświęcić się Niepokalanemu Sercu. Szczególnie polecane są akty stworzone przez świętych Kościoła – np. wspomnianego Ludwika de Montfort Akt osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi lub Maksymiliana Kolbego Akt oddania się Niepokalanej

Ten pobożny akt może radykalnie odmienić Twoje życie. Pamiętaj jednak, że jeśli już raz zawierzyłeś się Niepokalanemu Sercu, możesz odnowić poświęcenie się każdego roku sięgając coraz głębiej do nieskończonego rezerwuaru miłości Boga, którą przynosi nam Matka Najświętsza.

Jeśli naprawdę darzymy kogoś miłością, chcemy poznać go lepiej, podążać za nim oraz naśladować wszystkie dobre jego cechy, zwane przez Kościół cnotami. Naśladuj więc cnoty Maryi, a znajdziesz się na prostej ścieżce ku świętości. Jakie to cnoty? Wszystkie je opisał święty Ludwik: przede wszystkim głęboka pokora, żywa wiara, ślepe posłuszeństwo, nieustanna modlitwa, zdolność do samozaparcia, niespotykana czystość serca, gorąca miłość, heroiczna cierpliwość, anielska dobroć, niebiańska mądrość. 

Nasze życie polega na walce, do samej śmierci. Nie powinniśmy walczyć z szatanem, pokusami ciała i świata w pojedynkę – możemy nie dać rady. Co więc czynić? Powinniśmy zawsze, gdy odczuwamy pokusę prosić o pomoc Maryję. Szatan panicznie boi się jej imienia! A więc w chwilach pokusy, zmów po prostu pobożnie "Zdrowaś Maryjo...". Efekt murowany! 

Nie wolno nam zapominać, że Maryja jest generałem w wojsku aniołów. Na jej polecenie zostają pokonane wszystkie złe duchy, wszyscy wrogowie naszej czystości. Świadczy o tym wielu świętych – Franciszek Salezy odczuwał silną pokusę oddania się rozpaczy, ale przezwyciężył ją poprzez modlitwę do Maryi. Antoni Maria Claret był kuszony przeciw własnej czystości. Dzięki żarliwym modlitwom do Matki Bożej diabeł opuścił jego serce, a sam Antoni wstąpił do zakonu i pomagał ludziom w podobnej sytuacji kuszenia. A więc i Ty zwróć się do Maryi! 

Aby być wiernym i pobożnym synem Maryi, potrzebujemy duchowej i intelektualnej formacji - musimy zatem pielęgnować zarówno nabożeństwa jak i znajomość doktryny. Sama wiedza o doktrynie, ale bez szczerego oddania może być wszak sucha i jałowa – i odwrotnie, nabożeństwo bez wiedzy łatwo może przerodzić się w płytki sentymentalizm. Dlatego należy czytać o Matce Zbawiciela! Zacząć można od listu apostolskiego św. Jana Pawła II „NMP i różaniec”, nie wolno też zapominać o dziełach św. Ludwika, jak „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” i „Tajemnica Maryi”. To z tych dzieł wzięło się zawołanie biskupie papieża Polaka – Totus Tuus!

Matka Boża ukazując się w Fatimie trójce dzieci, za każdym razem (aż sześciokrotnie!) nalegała na odmawianie różańca. 
Czy możesz odmówić powtórzonej sześciokrotnie prośbie własnej Matki? 
Czy poświęcisz kilkanaście minut dziennie na Różaniec Święty
Czy zaprosisz Maryję i swego Anioła Stróża do modlenia się razem na Różańcu?

Drukuj to!

CONVERSATION

0 Komentarze:

Prześlij komentarz