Duchu Święty, Ty jesteś Panem wszystkiego, co żyje. Unosiłeś się w ciszy i ciemności nad wodami chaosu, gdy jeszcze nie istniało światło i życie. Boskim tchnieniem wyprowadziłeś świat z niebytu i martwotę zamieniłeś w bogactwo istnienia. Oto na słowo Ojca zabłysło światło, zapulsowała krew, rozbrzmiały dźwięki żyjących stworzeń. A wszystko to było dobre. Pobudzony ufnością w Twoją wielką dobroć i umiłowanie tego, co powołałeś do istnienia, proszę Cię, Duchu Święty, tchnij życie także w moje ciało, życie, które tak hojnie rozlałeś w świecie. Tchnij we mnie tą samą moc, która zapaliła gwiazdy na niebie, poruszyła ziemię i pozwala ptakom śpiewać.
Uczyń Duchu, swoje stworzenie znów dobrym. Niech moje mięśnie czerpią energię z Twojej wszechmocy, niech moje oczy widzą korzystając z Twego światła, niech uszy słyszą Twoje wołanie, a moje nogi poruszają się w Twoim ożywczym oddechu. Niech powonienie wdycha Twoje olejki, a moje usta smakują Twojej słodyczy. Spraw, bym mając w pamięci dzieło stworzenia, przekraczające wszelką dostępną mi miarę, uwierzył Twojej miłości i niezłomnie ufał słowom Chrystusa, że „wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy”.
źródło:
Kurier Wydawnictwa św. Stanisława BM "Chrystus i Ty" nr 31 - ChiT: Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym
0 Komentarze:
Prześlij komentarz