Modlitwa w wielkim cierpieniu

Boże, naznaczyłeś mnie ciężkim krzyżem.
Tonę w morzu cierpienia, moje ręce i nogi uginają się, są słabe, przytłacza mnie moja ciężka praca, moja sytuacja materialna, moja chora rodzina.
Ale wierzę, Panie, że nie przyszedłeś burzyć, ale dopełnić.
Że nie chcesz mnie złamać, ale umocnić.
Wierzę, że kiedy moja moc gęstnieje, Twoja miłość jest ogniem.
Daj mi Twój ogień, Panie.
Daj mi światło Twego Przemienienia.
Przemień moje ciemności, zapal w nich Twego Ducha, abym mógł w Tobie trwać „aż dzień zaświta i gwiazda poranna wzejdzie w moim sercu”. Amen.

Drukuj to!

CONVERSATION

0 Komentarze:

Prześlij komentarz