(z poświęconym Krzyżem)
Drukuj to!
Panie Jezu Chryste, mój nade wszystko ukochany Zbawicielu.
Z największym uszanowaniem i z całą żarliwością mojej duszy uwielbiam Ciebie przez Niepokalane Serce Maryi i Jej Sercem i w Jej Niepokalanym Sercu.
Pozdrawiam Ciebie i całuję wszystkie Twoje Rany najczystszymi ustami Twojej Świętej Matki.
Pozdrawiam też i całuję wszystkie Twoje Święte Rany za tych wszystkich, którzy do mnie należą, za Kapłanów, za konających, za dusze w Czyśćcu cierpiące.
Całuję i pozdrawiam w ten sposób Rany od gwoździ w rękach i kiedy Ci je zadano i jak długo znosiłeś ich ból.
Tak samo pozdrawiam i całuję Rany Twojej Świętej Głowy, teraz i kiedy te ciernie Ją kłuły i jak długo ten ból znosiłeś.
Pozdrawiam i całuję Świętą Ranę na barku, teraz i kiedy ta ciężka belka na nim ciążyła i jak długo ten ból znosiłeś.
Pozdrawiam i całuję Twój bark wyrwany ze stawu, teraz i kiedy on został wyrwany i jak długo ten ból znosiłeś.
Pozdrawiam i całuję Twoje Przenajświętsze Oblicze, teraz i kiedy było za nas policzkowane, opluwane i brudami oszpecone, teraz i jak długo tę mękę i tę obrzydliwość znosiłeś.
Pozdrawiam i całuję Święte Rany biczowania, teraz i podczas tej chłosty okrutnej jak długo te boleści Twego poszarpanego Ciała za nas znosiłeś.
Pozdrawiam i całuję podeszwy Twoich przypalonych Stóp, teraz i kiedy stałeś na rozpalonej blasze, teraz i jak długo znosiłeś to niewypowiedziane cierpienie.
Tak samo pozdrawiam i całuję z największym uszanowaniem i największą wdzięcznością Świętą Ranę Twojego Serca jak i każdą kroplę Twojej Krwi.
0 Mój Zbawicielu, każdym moim pocałunkiem, oddechem, uderzeniem mojego serca, słowem i myślą pragnę na nowo całować wszystkie Twoje Święte Rany i każdą Kroplę Twojej Najdroższej Zbawczej Krwi - i tyle razy ofiarować Twojemu Ojcu w Niebie.
W łączności z Twoimi nieskończenie wielkimi zasługami, z Twoją Łaską i Miłością pragnę wiele dusz wybawić od ognia czyśćcowego. Zbawicielu nasz, powołuję się na Twoje święte słowa: „Wszystko, co dla Mnie chcesz uczynić, to jakbyś już uczynił!" I obiecałeś „za każdy pocałunek jednej z Moich Ran ratuję jedną duszę".
Mój Jezu, dziękuję Ci za wszystko, co dla mnie uczyniłeś i całuję Twoje Święte Stopy za każdym krokiem, który uczyniłeś na ziemi od Twojego dzieciństwa, aż po ostatni krok, kiedy Cię rzucono na drzewo krzyża. Amen.
Zbawicielu mój, spełnij jeszcze jedną moją prośbę.
Z każdym czułym pocałunkiem Świętej Rany Twojego Serca pragnę w sposób wynagradzający całować każdą Hostię Świętą przyjmowaną bez uszanowania na stojąco i na rękę. Amen.
0 Komentarze:
Prześlij komentarz