Boże! Ojcze Wszechmogący! Z najgłębszą; pokorą dziękując Ci za doczekanie dnia dzisiejszego, do Ciebie Najwyższy i niezrównany w dobroci Panie! Najpierwszą myśl moją podnoszę!
Ach! Jakże Cię za to uwielbiać zdołam, żeś mi dnia dzisiejszego doczekać pozwolił, i że mi udzielasz czasu do pokuty i poprawy życia, do ćwiczenia się w cnotach chrześcijańskich, i do zasługiwania na szczęśliwość życia wiecznego.
Oświadczam przed Tobą. O Wielki Boże! I przed całem Niebem, że dziś i w całem życiu mojem pragnę tak żyć, jak żyć należy uczniowi i słudze Jezusa Chrystusa Odkupiciela i Zbawiciela naszego. Tylekroć razy Ciebie chwalić pragnę, ilekroć razy oddychać będę; dziś i na całe życie moje oddaję się Tobie o dobry Boże! Polecam Ci duszę i ciało moje; pamięć, rozum, wolę, wszystkie zmysły moje, słowa, uczynki i wszystkie cierpienia moje składam Ci w ofierze. W tych uczuciach, dziś i codziennie żyć i umierać pragnę. Lecz będąc prochem i nicością wobec Twojej wielkości i wszechwładnej potęgi, błagam Twojej pomocy, o Boże niepojęty! Wesprzyj przedsięwzięcie moje, Ty, który równie światem całym, jak losem każdego w szczególności zarządzasz stworzenia, pod którego Ojcowską i potężną strażą spoczywałem bezpiecznie tej nocy; - wspieraj mię Twem Boskiem ramieniem i udziel łaski skutecznej, abym to do skutku doprowadzić potrafił, co z jej pomocą wykonać przedsiębiorę.
Najświętsza Panno i Wy wszyscy Święci! Módlcie się za mną! Abym dziś wszystko dla miłości Boga czynił i cierpiał, abym Go nawet i w najmniejszym przestąpieniu przykazań Jego nie obraził.
Święty Aniele Stróżu! Któryś mi od Boga za obrońcę i opiekuna jest dany, czuwaj nade mną, abym od wszelkiej ponęty do grzechu wolny, dzień ten bez zarzutu przewinienia i nadużycia łaski Boskiej skończył.
Potężny Stwórco! Który dnia tego początek pozwoliłeś mi oglądać, Twojem mnie wesprzyj błogosławieństwem. Ty znasz serce moje, jestem słabem stworzeniem, lecz ufającem w Tobie.
Wszechmocny Panie, przebacz błędom, których jako ułomny ustrzec się nie potrafię, i nie dopuść wpadać w takie ułomności i nałogi, które by nadziei oglądania oblicza Twego, wielki Boże pozbawić mnie mogły; spraw owszem, ażeby wszystkie uczynki, słowa i myśli, zmierzały do powiększania chwały Twojej Panie, ażeby dusza moja czysta i nieskalana stała się kiedyś godną oglądania Ciebie i dostąpienia błogiej szczęśliwości wiecznej; o wszystko to upraszam Cię w Imieniu jednorodzonego Syna Twego, Pana i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa, który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje na wieki. Amen.
źródło: Modlitewnik „Bóg Nadzieja Nasza” rok wydania 1864. Kraków
Strona jak najbardziej dobra i potrzebna ,codziennie z niej korzystam jednakże przy wielu modlitwach bardzo słabo widoczne pismo ze wzgledu na tło.
OdpowiedzUsuń