Racz przyjąć, Ojcze niebieski, tę ofiarę, którą Tobie przez kapłana ofiarowałem(am), a racz mi odpuścić wszystkie słabości i niedoskonałości moje, które mi się przy tém słuchaniu Mszy świętéj, z zabłąkania myśli moich przytrafiły. Jako zadosyć uczynienie za to uchybienie ofiaruję Tobie zasługi, męki i śmierć Jezusa Syna Twego, a pośrednika naszego. Jego modlitwy doskonałe niech nagrodzą niegodność modlitw naszych. Wspomnij, niebieski Ojcze, na cierpliwość, pokorę, miłość i cichość Jego, a racz mię wysłuchać proszącego(ą) w Imię jednorodzonego Syna Twego najmilszego, albowiem on rzekł: „O cokolwiek będziecie prosić Ojca mego w imię moje, da wam.“ O to jedno tylko proszę Cię, Panie, niech Tobie będzie przyjemna ta ofiara święta, a mnie i wszystkim żywym i umarłym do zbawienia pomocna. Amen.
Modlitewnik "Anioł stróż"
0 Komentarze:
Prześlij komentarz