W ręce Twoje Panie oddaję życie i zdrowie moje!
Oddaję to wszystko co mam i co jestem!
Oddaję rozum, aby mnie w przepaść błędów nie wtrącił;
Oddaję wolę, aby nigdy przeciwko Twojej nie powstawała woli;
Oddaję pamięć, aby się nie błąkała po bezdrożach czczej i rozbujałej wyobraźni!
Oddaję prace moje, abyś Ty je na zasługę poświęcił;
Oddaję serce moje, aby nic oprócz Ciebie,
a w Tobie wszystko kochało.
Panie! Ty mną rządź, kieruj, prowadź, strzeż i czuwaj nade mną,
bo nic bez Ciebie, a wszystko z Tobą uczynić wydołam.
Zadasz ranę sercu, o niechaj ta rana wysławia imię Twoje!
Wyciśniesz gorzką łzę oku, o niechaj ta łza opowiada miłosierdzie Twoje;
zagoisz tę ranę, otrzesz tę łzę,
o niechaj w ten czas dusza moja w radości i pokoju rozgłasza miłosierdzie Twoje.
Panie, za życie dziękuję, od śmierci się nie wypraszam,
i życie i śmierć jest dobrem Twojem.
"Włożysz krzyż na mnie, przyjmę go w pokorze,
pójdę z nim ślad w ślad za Tobą;
pójdę ubogi za ubogim Chrystusem,
prześladowany za prześladowanym,
spotwarzony za spotwarzonym,
ubiczowany złością świata do Ciebie się przygarnę;
a powtarzając modlitwę Twoją w Ogrojcu:
„Nie tak jak ja chcę, ale jako Ty,"
I te słowa, coś mnie ich sam nauczył:
„Bądź wola Twoja ! " - mam nadzieję w miłosierdziu Twojem,
że przyjmiesz tę zupełną ofiarę,
którą czynię z siebie i dasz mi łaskę,
że w godzinę śmierci z miłością i wiarą zawołam do Ciebie:
„W ręce Twoje, Panie, oddaję ducha mojego." Amen.
źródło: Modlitewnik „Bóg Nadzieja Nasza” rok wydania 1864. Kraków
0 Komentarze:
Prześlij komentarz