Nowenna do Trójcy Przenajświętszej o uproszenie łask za wstawiennictwem św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Ojcze Przedwieczny, który w niebie nagradzasz tych, którzy Ci wiernie służą na ziemi, przez tę czystą miłość małej Służebnicy Twojej, Teresy od Dzieciątka Jezus i nadzieję posuniętą aż do ufności dziecięcej „że spełniać będziesz jej wolę w niebie tak, jak ona spełniała Twoją na ziemi" wejrzyj łaskawie na jej błagania i przez nią wysłuchaj próśb naszych. 

Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu... 

Synu Przedwieczny Boga Ojca, który obiecałeś, iż najmniejsza przysługa oddana bliźniemu w imię Twoje, nie zostanie bez nagrody, spojrzyj z upodobaniem na Twą małą Oblubienicę, Teresę od Dzieciątka Jezus, która z taką gorliwością pragnęła zbawiania dusz ludzkich. Przez to wszystko, co uczyniła, przecierpiała tu na ziemi, racz nieustannie skłaniać się do gorącego jej pragnienia. „By z nieba dobrze czynić na ziemi", a przez to jej pragnienie udziel mi łask, o które Cię tak gorąco błagam. 

Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu... 

Duchu Święty Przedwieczny, który łaskami udoskonaliłeś błogosławioną duszę Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus, błagam Cię przez wierność, z jaką ona im odpowiadała, wysłuchaj łaskawie próśb, które ona za mną zanosi do Ciebie, a pamiętając jej obietnicę, „że deszcz róż rzuci na ziemię", pozwól, o Duchu Święty, aby na mnie spełniła się ta obietnica. 

Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Chwała Ojcu... 

O Święta Tereso od Dzieciątka Jezus, która w krótkim swym życiu byłaś zwierciadłem anielskiej czystości, wielkiej miłości i wspaniałomyślnego zdania się na Boga, teraz, kiedy cieszysz się nagrodą Twych cnót, rzuć współczujące spojrzenie na mnie, który się Tobie zupełnie oddaję. 
Weź na siebie moje troski i wstaw się za mną do Niepokalanej Dziewicy, której byłaś „kwiatem" uprzywilejowanym, do Królowej Niebios, „która w zaraniu Twego życia uśmiechnęła się do Ciebie". Błagaj Ją, Ona tak potężna nad Sercem Jezusa, by uprosiła dla mnie łaskę, której tak gorąco pragnę, a z nią błogosławieństwo, które by wzmacniało mnie za życia, broniło w godzinę śmierci i zaprowadziło do błogosławionej wieczności. Amen. 

Antyfona: 
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia...

Drukuj to!

CONVERSATION

0 Komentarze:

Prześlij komentarz