Boskie Serce Jezusa, Pana mego!
Umiłowałeś mnie od początku. Nie było mnie, a Ty stworzyłeś mnie z miłości. I zanim się stałem, konałeś za mnie w Ogrojcu i umarłeś na krzyżu. Byłeś zawsze przy mnie, aby mnie wspierać, prostowałeś drogę moją i chroniłeś od wszelkiej złej przygody. Wołałeś na mnie, aby mnie do siebie pociągnąć pukałeś do moich drzwi, abym Ci otworzył.
Spojrzyj, Jezu najlepszy, na mnie tymi Boskimi oczami, które św. Piotra w jednej chwili do płaczu zmusiły. Tak jak jego, tak racz i mnie zapytać; Czy mnie miłujesz?
Czy Cię miłuję, mój Jezu i czy miłuję Cię więcej niż inni?
Daj mi do ust te słowa, i uczyń je prawdziwymi, abym Ci z uczniem Twym mógł odpowiedzieć; Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię miłuję!.
Bp. Zygmunt Łoziński (zm. 1932)
źródło: "Na chwilę ciszy", s. 198-199 (n. 220)
0 Komentarze:
Prześlij komentarz