Modlitwa w chorobie

Najwyższy dusz i ciał Lekarzu, nigdy nieustanne Źródło życia, Boże nasz i Ojcze, Twoja Opatrzność wszystko rozrządza, bez Twojej woli nic się stać nie może. Nie pamiętałam na Ciebie w radościach moich, nie dziękowałam Ci za dary dobroci Twojéj; ale nie karz mię, Boże, w gniewie swym, nie odrzucaj pokornéj modlitwy smutku i umartwienia mego. Dla Ciebie, Panie, chcę znosić tę chorobę, dla miłości Jezusa Chrystusa i przez pamięć na Jego Mękę, Rany, i Śmierć najboleśniejszą. Panno Najświętsza, Matko Boska, cierpliwości Wzorze, racz napełnić serce moje taką pokorą i uległością ku wyrokom Boga, z jaką na konanie Syna Twego, toczenie się Krwi Jego, i świętego Boku przebicie patrzałaś: abym wszelkie cierpienie umiała ofiarować Bogu z wdzięcznością córki wiernéj i na odpłacenie za grzechy i przestępstwa moje. 
Jezu, Dobroci nieskończona który łazarza ze zniszczenia grobowego do życia wskrzesiłeś, racz, zbudzić mię łaską przenajświętszą z głębokiego grobu złości i win moich, iżbym do Ciebie, Pana mego, pod słodkie jarzmo Twoje szczérze powróciła i w niém trwała na żywot wieczny. Nie ozdrowie Cię Panie, błagam, lecz o prawdziwe poddanie się woli Twojéj, abym Królestwa Twego i sprawiedliwości Jego pragnęła przede wszystkiem. Ty sam wiész co mi jest potrzebne, Twoje miłosierdzie niech się nade mną spełni, Twoje litości nad wszystkie sprawy Twoje. Uzdrów tylko duszę moją, Ojcze, Dobroci przedwieczna, i dodaj mocy na zniesienie wszystkiego cokolwiek mię spotka według Twej Opatrzności: iżbym smutkiem i weselem mojém, w życiu i po skończeniu doczesności, chwaliła i błogosławiła przenajświętsze Imię Twoje, przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który żyje i króluje w jedności z Tobą i z Duchem Świętym na wieki wieczne. Amen.

źródło: Modlitewnik „Ołtarzyk Polski Mniejszy" Rok wydania 1841. str 252

Drukuj to!

CONVERSATION

0 Komentarze:

Prześlij komentarz