Modlitwa za siebie


Spraw, Panie Boże, Zbawicielu mój, aby przez częste przystępowanie do Stołu Twojego rosła i wzmagała się pobożność moja. Zbaw duszę moją, którą odkupiłeś przenajdroższą Krwią Twoją. Uczyń ze mną według dobroci Twojéj, nie zaś według złości i nieprawości mojéj. 
Patrz na dobre uczynki moje, jak są nieliczne i niedoskonałe; uświęć je, i uczyń je godnymi, Tobie przyjemnymi, mnie zaś grzesznego człowieka doprowadź do błogosławionego i chwalebnego końca.
O najsłodszy i najmiłosierniejszy Jezu! oto stoję przed Tobą nędzny(a), wzywając łaski i błagając miłosierdzia Twojego. Ogniem miłości zapal oziębłość moją. Spraw, abym wszystkiemi rozkoszami ziemskiemi gardził(a); abym wszystkie rzeczy stworzone za znikome uważał(a). Niech od téj chwili i aż na wieki, nic mi nie będzie słodkiém, jedno Ty Panie.
Uczyń ze mną, Boże, według miłosierdzia Twego tak, jakoś często czynił z Świętymi Twoimi, gdyż boleść rozdziera serce moje, grzechy mnie obciążają, pokusy nagabują, mnogość złych namiętności uciska mnie, i nie masz, kto by mię wyswobodził i zbawił, tylko Ty, Panie i Boże mój, Zbawco mój; Tobie téż poruczam siebie i wszystkich moich, abyś nas strzegł i doprowadził do życia wiecznego. Amen.

Drukuj to!

CONVERSATION

0 Komentarze:

Prześlij komentarz