Gdy Chrystus Pan na prośbę św. Gertrudy ofiarował Bogu Ojcu następującą modlitwę, Święta przyodzianą została w szaty bielsze od śniegu, więcej lśniące od szkarłatni we wszelkiego rodzaju przepych.
Modlitwę tę jako istotnie bardzo skuteczną, należy często powtarzać.
(Ks. 4, roz. 17)
Najłaskawszy Jezu, ponieważ według niepojętej miłości Twojej lepiej niż ja i ktokolwiek, znasz nędzę ułomności ludzkiej, błagam Cię, ulituj się nad wielką moją słabością i sam zechciej zadośćuczynić sprawiedliwości Bożej za wszystkie moje błędy. Ofiaruj tedy, łaskawy Jezu, miłosiernemu Ojcu Twojemu cichość ust Twoich Świętych, na zgładzenie i dla naprawienia tego wszystkiego, czegom się przez nieużyteczne wielomówstwo z obrazą Boga mego dopuścił i uzupełnij, co przez nie zaniechałem dobrego uczynić. Ofiaruj Mu także, dobrotliwy Jezu, za wszystkie moje grzechy słuchem popełnione, powściągliwość, uszu Swoich świętych, umartwienie oczu Swoich świętych za moje spojrzenia niewstydliwe. Ofiaruj także, Jezu mój, przeczyste czyny rąk Twoich, oraz skromność nóg Swoich najświętszych, za wszystkie występki próżnej pracy mojej i nieużytecznych moich przechadzek. Nareszcie, o najsłodszy Jezu! ofiaruj Boskiemu Majestatowi ubóstwione Serce Swoje za wszystkie zbrodnie moje, jakie kiedykolwiek popełniłem myślą, pożądaniem, lub zezwoleniem na grzech. Amen.
0 Komentarze:
Prześlij komentarz